Strona główna » Masowe protesty w Brazylii przeciw amnestii dla Bolsonaro

Masowe protesty w Brazylii przeciw amnestii dla Bolsonaro

by Karolina Nowak
Brazylia protesty przeciw amnestii dla Jaira Bolsonaro

22 września 2025 roku Brazylia stała się areną masowych demonstracji. We wszystkich 26 stanach oraz w Dystrykcie Federalnym odbyły się protesty. Były one wymierzone w inicjatywy ustawodawcze, które mogą otworzyć drogę do amnestii dla byłego prezydenta Jaira Bolsonaro i jego zwolenników. Zostali oni skazani za próbę zamachu stanu, informuje Auraposter.pl.

Organizatorami wystąpień byli wpływowi przedstawiciele kultury, a także lewicowe ugrupowania wspierające obecny rząd. W Rio de Janeiro protestujący zebrali się na słynnej plaży Copacabana. Tam wsparcia udzielili im legendy muzyki – Caetano Veloso, Chico Buarque oraz Gilberto Gil.

Co wywołało falę demonstracji w Brazylii

Głównym katalizatorem była poprawka konstytucyjna przyjęta przez izbę niższą parlamentu. Przewiduje ona, że decyzje o aresztowaniu lub wszczęciu postępowania wobec deputowanych mogą być podejmowane w tajnym głosowaniu. Następnie przyspieszono prace nad ustawą o amnestii dla Bolsonaro i setek jego zwolenników. Brali oni udział w zamieszkach 8 stycznia 2023 roku. Ten ruch wywołał oburzenie opinii publicznej, ponieważ wielu obywateli postrzega go jako zagrożenie dla praworządności.

Wyrok dla byłego prezydenta Bolsonaro i reakcja społeczeństwa

11 września Sąd Najwyższy skazał Bolsonaro na 27 lat i trzy miesiące więzienia. Kara dotyczyła próby utrzymania władzy po porażce w wyborach w 2022 roku. To bezprecedensowe orzeczenie w Ameryce Łacińskiej. Po raz pierwszy byłego prezydenta regionu uznano winnym próby zamachu stanu. Sondaże wskazują jednak na głęboki podział społeczny: 50% obywateli popiera wyrok, natomiast 43% jest przeciw, a 7% nie ma zdania.

Międzynarodowy kontekst i rola USA

Polityczny konflikt w Brazylii zyskał międzynarodowy wymiar. Podczas ostatnich protestów prawicowi aktywiści rozwiesili ogromną flagę USA, dziękując Donaldowi Trumpowi za wsparcie Bolsonaro. Były prezydent Stanów Zjednoczonych wielokrotnie krytykował brazylijski wymiar sprawiedliwości i nazywał proces „polowaniem na czarownice”. Ponadto w lipcu ogłosił 50% cła na import z Brazylii. Dodatkowo Departament Skarbu USA nałożył sankcje na sędziego Sądu Najwyższego Alexandre’a de Moraesa, który przewodniczył w sprawie Bolsonaro. W odpowiedzi lewicowe ugrupowania w Brazylii rozwinęły wielką flagę narodową, aby podkreślić obronę suwerenności kraju.

Perspektywy kryzysu politycznego w kraju

Protesty pokazują, że Brazylia znajduje się na rozdrożu między stabilnością a ryzykiem politycznego rewanżu. Dalszy rozwój wydarzeń zależy od tego, czy parlament zdoła znaleźć równowagę między wymogami sprawiedliwości a naciskiem prawicy. Społeczeństwo uważnie obserwuje, jak władze zareagują na wezwania do ochrony instytucji demokratycznych. Ważne jest też, aby nie dopuścić do bezkarności za próbę obalenia porządku konstytucyjnego. Wcześniej pisaliśmy, że Wielka Brytania wysłała myśliwce Eurofighter Typhoon do Polski w ramach misji „Strażnik Wschodu”.

Podobne publikacje