Strona główna » Apple zamyka aplikację Clips: koniec eksperymentu z krótkimi wideo

Apple zamyka aplikację Clips: koniec eksperymentu z krótkimi wideo

Apple wycofało aplikację Clips, prosty edytor wideo z 2017 roku. Koniec projektu oznacza zmianę strategii firmy w kierunku AI.

by Karolina Nowak
Apple kończy wsparcie dla aplikacji Clips

Firma Apple uruchomiła aplikację Clips w 2017 roku jako prosty sposób tworzenia krótkich filmów bez potrzeby profesjonalnego montażu. Aplikacja pozwalała użytkownikom nagrywać klipy w formacie kwadratowym, dodawać napisy, filtry, muzykę i efekty AR. Była promowana jako kreatywna alternatywa dla tych, którzy chcieli tworzyć treści „w locie” — w duchu mediów społecznościowych, pisze Auraposter.pl.

Jednak już po kilku latach Clips zaczęło tracić na znaczeniu. Platformy społecznościowe, takie jak TikTok, Instagram i YouTube, intensywnie rozwijały format krótkich filmów, oferując algorytmiczne promowanie, zintegrowane efekty i możliwości zarabiania. Clips pozostało samodzielną aplikacją bez społecznościowego ekosystemu, co stało się jego największą słabością.

Powody zamknięcia Clips: niezgodność z czasami

Oficjalna decyzja Apple o zakończeniu wsparcia dla Clips była logicznym krokiem. Program nie jest już aktualizowany i został usunięty z App Store. Choć użytkownicy, którzy zainstalowali go wcześniej, mogą ponownie pobrać go na urządzenia z iOS 26, firma nie gwarantuje stabilnego działania w przyszłości.

Eksperci wskazują kilka głównych powodów zakończenia projektu:

  • Brak integracji z platformami społecznościowymi. Clips nie miał bezpośredniego kanału publikacji do TikTok czy Instagrama.
  • Ograniczona funkcjonalność. Mimo wsparcia dla AR aplikacja nie rozwijała się w kierunku sztucznej inteligencji i nowych trendów.
  • Brak potencjału komercyjnego. Apple nie widziało w Clips źródła zysków, ponieważ użytkownicy nie spędzali w nim tyle czasu co na TikToku.

Reakcje użytkowników: nostalgia bez szoku

Mimo oficjalnego zakończenia wsparcia, wiadomość nie wywołała fali oburzenia. Większość użytkowników przyjęła to spokojnie, ponieważ Clips nigdy nie stało się masowym zjawiskiem. W mediach społecznościowych podkreślano, że była to „miła próba”, która wyprzedziła swoje czasy, ale nie przetrwała konkurencji z wyspecjalizowanymi platformami. Niektórzy właściciele iPhone’ów wspominają, że używali Clips do tworzenia krótkich filmów świątecznych lub szkolnych projektów. Jednak większość przeszła na bardziej uniwersalne rozwiązania — CapCut, InShot lub TikTok.

Konsekwencje dla Apple i rynku krótkich filmów

Zamknięcie Clips wskazuje na strategiczne przeorientowanie Apple. Firma skupia się teraz na rozwoju funkcji wideo bezpośrednio w systemie iOS — między innymi poprzez integrację narzędzi sztucznej inteligencji w aplikacjach „Zdjęcia” i „Aparat”. Dla branży to sygnał, że nawet największe korporacje nie mogą utrzymywać osobnych platform wideo bez komponentu społecznościowego. Współczesny użytkownik ceni nie tylko montaż, ale też możliwość interakcji, dzielenia się i zarabiania na treściach. Wcześniej pisaliśmy także o tym, że rynek kryptowalut załamał się o 400 miliardów dolarów.

Podobne publikacje