Ukraiński bramkarz Realu Madryt Andrij Łunin znalazł się w kręgu zainteresowań jednego z najbardziej utytułowanych klubów Włoch — Interu Mediolan. Jak podaje Bologna Sport News, władze „nerazzurrich” rozważają 26-letniego golkipera jako potencjalne wzmocnienie przed zimowym oknem transferowym, pisze Auraposter.pl.
Dlaczego Inter zainteresował się Łuninem
Po udanym sezonie w barwach „Królewskich”, kiedy Łunin otrzymał więcej szans na grę z powodu kontuzji Thibauta Courtois, Ukrainiec udowodnił, że potrafi występować na najwyższym poziomie. Jego spokojna gra, pewne interwencje i precyzyjny rozdział piłki przyciągnęły uwagę europejskich skautów. Inter szuka długoterminowej alternatywy w bramce na wypadek zmian kadrowych. Wysoka niezawodność Łunina i jego młody wiek czynią go atrakcyjną inwestycją dla klubu, który dąży do stabilności w każdej formacji.
Potencjalni rywale w walce o Ukraińca
Z informacji włoskich mediów wynika, że oprócz Interu zainteresowanie Łuninem wykazują również inne kluby Serie A. Ich nazwy nie zostały jeszcze ujawnione, ale mówi się o drużynach przygotowujących się do udziału w europejskich pucharach, które potrzebują doświadczonego bramkarza z występami w Lidze Mistrzów.
Kontrakt i wartość rynkowa bramkarza
Łunin jest zawodnikiem Realu Madryt od 2018 roku, a jego obecny kontrakt obowiązuje do lata 2030 roku. Według Transfermarkt, jego rynkowa wartość wynosi około 18 milionów euro, co czyni go jednym z najdroższych ukraińskich piłkarzy. Hiszpańskie źródła podają jednak, że jeden z liderów „Los Blancos” doradził Łuninowi rozważenie zmiany klubu, aby uzyskać regularną praktykę meczową.
Co oznaczałby transfer dla kariery Łunina
Potencjalny transfer do Interu może stać się dla Łunina nowym etapem kariery — przejście do klubu z silną defensywą i tradycjami gry z kontry może sprzyjać jego dalszemu rozwojowi. Ponadto gra w Serie A pozwoli Ukraińcowi wzmocnić pozycję w reprezentacji, dzięki regularnym występom na wysokim poziomie. Wcześniej informowaliśmy również, że Juventus Turyn chce podpisać kontrakt z Raphaëlem Guerreiro, obrońcą Bayernu Monachium.
