Wśród wielu dostępnych klas lepkości jedną z najczęściej stosowanych w kilku-, kilkunasto- czy nawet kilkudziesięcioletnich autach wciąż pozostaje olej 10W-40. Choć współczesne pojazdy coraz częściej wymagają olejów syntetycznych o niskiej lepkości, wielu kierowców starszych modeli zastanawia się, czy klasyczny półsyntetyk 10W-40 nadal jest dobrym wyborem. Odpowiedź zależy od kilku czynników, które warto przeanalizować, zanim zdecyduje się o wymianie.
Dlaczego starsze silniki dobrze współpracują z olejem 10W-40?
Jednym z kluczowych powodów stosowania oleju 10W-40 w starszych pojazdach jest jego lepkość. Silniki, które mają większe przebiegi, zużyte uszczelniacze, luźniejsze tolerancje konstrukcyjne i większe luzowanie elementów, potrzebują oleju o odpowiednio wysokiej lepkości roboczej. Klasa 40 doskonale wypełnia przestrzenie między częściami, tworząc stabilny film olejowy i zmniejszając ryzyko nadmiernego tarcia. Drugim aspektem jest ochrona przed wyciekami. Starsze jednostki często miewają problemy z uszczelniaczami, które z czasem twardnieją i tracą elastyczność. Olej o wyższej lepkości w temperaturze pracy może ograniczyć tempo wycieków, co jest dużym plusem przy większych przebiegach. Dodatkowo półsyntetyczna baza oleju 10W-40 dobrze znosi obciążenia termiczne, ale jednocześnie nie jest zbyt rzadka, co bywa problemem w przypadku nowoczesnych olejów 5W-30 czy 0W-20 stosowanych w młodszych konstrukcjach.
Gdzie olej 10W-40 sprawdza się najlepiej?
Olej półsyntetyczny 10W-40 jest szczególnie polecany w kilku typach starszych pojazdów:
Auta benzynowe z dużymi przebiegami
Silniki mające ponad 200–300 tys. km przebiegu często wykazują wyraźne oznaki zużycia. Olej o wyższej lepkości pomaga utrzymać odpowiednie ciśnienie i zmniejsza hałas pracy jednostki.
Pojazdy z lat 90. oraz początku lat 2000.
W tamtym okresie konstrukcje silników były projektowane pod oleje o lepkości 10W-40. Stosowanie zgodnych specyfikacji często pozwala zachować kulturę pracy zgodną z założeniami producenta.
Auta eksploatowane w umiarkowanym klimacie
Olej 10W-40 dobrze sprawdza się w warunkach klimatycznych, gdzie zimy nie są bardzo mroźne. Jego charakterystyka zimowa oznacza, że zapewnia odpowiedni rozruch przy temperaturach typowych dla Europy Środkowej.
Pojazdy użytkowe i miejskie
Samochody, które pracują w ruchu miejskim, często narażone są na pracę w wyższych temperaturach z powodu częstych postojów i małych prędkości. Olej 10W-40 dobrze radzi sobie w takich warunkach, zmniejszając ryzyko przegrzewania i strat lepkości.
Czy warto przejść z oleju syntetycznego na półsyntetyk 10W-40?
Pytanie to pojawia się często. Jeżeli auto jest starsze, a jego przebieg wysoki, przejście z syntetycznego oleju do półsyntetycznego 10W-40 może przynieść poprawę stabilności ciśnienia, zmniejszenie wycieków i ograniczenie spalania oleju. Ważne jednak, aby wymiana była przeprowadzona z płukaniem lub po konsultacji z mechanikiem. Niektóre starsze silniki pracują lepiej, gdy olej ma nieco wyższą lepkość. W innych przypadkach zmiana nie przyniesie korzyści, jeżeli jednostka jest w dobrym stanie technicznym.
Czy olej 10W-40 nadal ma sens w starszych pojazdach?
Wybierając odpowiedni olej, warto zwrócić uwagę na markę, wymagania jakościowe oraz specyfikację zalecaną przez producenta pojazdu. Sprawdzone produkty są dostępne w sklepach motoryzacyjnych oraz na platformach takich jak Signeda, gdzie kierowcy mogą znaleźć oleje dobrze dopasowane do swoich samochodów. Jeśli auto ma większy przebieg, a jego silnik został zaprojektowany do pracy na oleju półsyntetycznym, wybór 10W-40 nadal pozostaje rozsądną i bezpieczną opcją.