W świecie, w którym produkcja żywności stała się ogromnym biznesem, informacje o rzekomo „cudownych” właściwościach produktów rozprzestrzeniają się szybciej niż naukowe wyjaśnienia. Wielu odbiorców ufa prostym hasłom, bo te łatwo się zapamiętuje. Tymczasem fakty bywają bardziej złożone, dlatego sprawdziliśmy trzy najczęściej wyszukiwane mity dotyczące jedzenia, picze Auraposter.pl według danych BBC.
Mit 1: Czy marchew naprawdę poprawia widzenie po zmroku
Od lat krąży opinia, że regularne jedzenie marchwi zapewnia wyjątkowy wzrok w ciemności. Rzadko wspomina się jednak o tym, że popularność tej tezy wynika z wojennej dezinformacji. Podczas II wojny światowej Brytyjczycy tłumaczyli skuteczność pilotów „dietą bogatą w marchew”, aby ukryć wykorzystanie radarów.
Choć warzywo faktycznie dostarcza beta-karotenu, z którego powstaje witamina A, jej obecność wspiera jedynie prawidłowe działanie siatkówki. Dzięki temu procesowi powstaje rodopsyna — białko niezbędne do widzenia przy słabym oświetleniu.
Nie oznacza to jednak, że spożywanie większych ilości marchwi stworzy efekt noktowizora. Utrzymanie zdrowia oczu to jedno, lecz przekraczanie biologicznych ograniczeń — zupełnie co innego.

Mit 2: Czy seler faktycznie „spala” więcej kalorii, niż dostarcza
Seler od lat pojawia się w zestawieniach produktów rzekomo o „ujemnej kaloryczności”. Zwolennicy tej teorii twierdzą, że organizm zużywa więcej energii na jego przeżuwanie i trawienie, niż otrzymuje po zjedzeniu.
W praktyce wygląda to inaczej. Jedna łodyżka ma od 6 do 10 kcal, ponieważ składa się głównie z wody. Trawienie i wchłanianie wymagają pewnej energii, lecz jest to jedynie ułamek tej wartości. Dlatego seler pozostaje lekkim, zdrowym dodatkiem, a nie produktem spalającym tkankę tłuszczową.
Dla wielu osób największą zaletą tego warzywa jest jego objętość — pozwala wypełnić talerz, nie podnosząc bilansu energetycznego posiłku.

Mit 3: Czy batat jest zdrowszy od zwykłych ziemniaków
Batat zdobył reputację „superwarzywa”, głównie dzięki dużej zawartości beta-karotenu i obecności naturalnych antyoksydantów. W mediach społecznościowych często przedstawia się go jako lepszy wybór żywieniowy niż tradycyjne ziemniaki.
W rzeczywistości porównanie obu produktów nie jest tak oczywiste. Słodka odmiana ma wiele mikroelementów, jednak klasyczny ziemniak dostarcza więcej potasu i witaminy C, a także zawiera mniej naturalnych cukrów. Dodatkowo ziemniaki w skórce mogą być dobrym źródłem błonnika.
Z tego powodu dietetycy zalecają, aby wybór zależał od indywidualnych potrzeb. Osoby redukujące cukier mogą preferować ziemniaki, natomiast ci, którzy poszukują produktów bogatych w karotenoidy, częściej sięgają po bataty.
Fałszywe przekonania o żywności przenikają do codziennych rozmów tak skutecznie, że dla wielu stają się „prawdami oczywistymi”. Marchew nie poprawia wzroku ponad naturalne możliwości, seler nie ma negatywnej kaloryczności, a batat nie zawsze przewyższa wartościami odżywczymi zwykłego ziemniaka. Zamiast kierować się uproszczonymi hasłami, lepiej polegać na potwierdzonych informacjach i dopasowywać wybory żywieniowe do własnych potrzeb. Wcześniej pisaliśmy o sztormie Claudia w Europie.