Strona główna » Real Madryt pokonuje Athletic 3:0: dublet Mbappé i pościg za Barceloną

Real Madryt pokonuje Athletic 3:0: dublet Mbappé i pościg za Barceloną

Real Madryt zwyciężył 3:0 dzięki dubletowi Mbappé i bramce Camavingi. Drużyna przerwała serię bez wygranej i zmniejszyła stratę do Barcelony do jednego punktu.

by Michal Zaremba
Mbappé niszczy Athletic: Real wygrywa 3:0 i wraca do gry

Środowy mecz na San Mamés stał się jednym z najbardziej dominujących występów Realu w ostatnich tygodniach, pisze Auraposter.pl według AP News. Po trzech remisach z rzędu drużyna Xabiego Alonso potrzebowała przekonującej wygranej, aby zatrzymać presję i odzyskać stabilność. Zrobiła to w sposób imponujący, a głównym bohaterem ponownie został Kylian Mbappé.

Real rozpoczął spotkanie z intensywnością, która od pierwszych minut narzucała tempo gry. Athletic próbował odpowiadać, jednak przewaga jakości i rytmu Madrytu była wyraźna w każdym sektorze boiska.

Gol Mbappé na 7. minucie

Pierwszy cios przyszedł błyskawicznie. Już w siódmej minucie Mbappé przejął piłkę w środku pola, minął kilku obrońców i precyzyjnie uderzył w róg bramki. Asystę zanotował Trent Alexander-Arnold, który później opuścił boisko z powodu kontuzji, lecz wcześniej zdążył wpisać się w kluczowy moment meczu.

Ten szybki gol odmienił obraz gry. Real zaczął kontrolować tempo, a Athletic musiał gonić wynik, co otworzyło Madrytowi przestrzenie w ataku.

Camavinga i drugi gol Mbappé

Kolejny przełom nastąpił tuż przed przerwą. Na 42. minucie Mbappé idealnie dograł do Eduardo Camavingi, który głową podwyższył wynik. To był fragment gry, który podkreślił pełną dominację Realu – szybkie zmiany tempa, pewność w rozegraniu i skuteczność pod polem karnym.

Po przerwie obraz spotkania się nie zmienił. W 59. minucie Mbappé wykorzystał miejsce przed polem karnym i huknął z blisko 30 metrów, kompletnie zaskakując bramkarza gospodarzy. To trafienie zamknęło mecz i pokazało klasę Francuza w najczystszej formie.

Koniec serii bez zwycięstwa: Real znów o krok od Barcelony

Triumf 3:0 przerwał trzy kolejne remisy Realu w La Lidze i sprawił, że tabela znów wygląda dla Madrytu obiecująco. Z dorobkiem 36 punktów drużyna wróciła na drugie miejsce, tracąc tylko jedno oczko do prowadzącej Barcelony.

Athletic pozostał na ósmym miejscu, a porażka jeszcze bardziej uwidoczniła problemy zespołu, który w ośmiu ostatnich ligowych meczach wygrał tylko dwa razy.

Reakcje po meczu

Xabi Alonso wprost przyznał, że był to najpełniejszy mecz jego drużyny w tym sezonie.
„Od pierwszej minuty graliśmy z intensywnością i pełnym skupieniem. To prawdopodobnie nasz najlepszy mecz w tym roku.”

Thibaut Courtois również nie szczędził słów uznania:
„Czasem myślę, jak wielkim szczęściem jest mieć Mbappé w swoim zespole. On jest nie do zatrzymania.”

Warto zaznaczyć, że Andrij Łunin ponownie przesiedział mecz na ławce, a bramki Realu strzegł Courtois. Ukrainiec ma w tym sezonie tylko jedno rozegrane spotkanie – przegrany mecz Ligi Mistrzów z Olympiakosem.

Problemy Athleticu

Gospodarze szukali sposobu na odwrócenie wyniku, ale ich ataki brakowały tempa oraz dokładności. Athletic miał momenty dominacji w środku pola, jednak Real radził sobie w defensywie bez większego wysiłku, a przy kontratakach wyglądał znacznie groźniej.

Kalendarz Realu i Athleticu

Real Madryt już 7 grudnia podejmie Celtę Vigo na Santiago Bernabéu. To spotkanie będzie okazją, by utrzymać presję na Barcelonie i wykorzystać dobrą formę Mbappé.

Athletic dzień wcześniej zmierzy się z Atlético Madryt, które walczy o pierwszą czwórkę.

Zwycięstwo 3:0 to coś więcej niż efektowny wynik – to deklaracja, że Real powraca do pełnej dyspozycji. Mbappé zagrał jak lider światowego formatu, Camavinga udowodnił swoją rosnącą rolę, a cała drużyna zaprezentowała intensywność godną pretendenta do tytułu. Jeśli Madryt utrzyma ten rytm, walka o mistrzostwo może stać się jedną z najbardziej wyrównanych w ostatnich latach.

Podobne publikacje