Niemcy szykują jedną z najtwardszych reform socjalnych ostatnich lat, pisze Auraposter.pl na podstawie Welt.de/politik. Rząd chce zmniejszyć długotrwałe bezrobocie. Jednocześnie politycy mówią o nadużyciach systemu. Dlatego Bürgergeld uznano za zbyt łagodny. Nowy model ma zmusić do realnego szukania pracy. Zmiany interesują też Polaków pracujących za Odrą. Co więcej, reforma może wpłynąć na migrację zarobkową.
Kiedy nowe zasady wejdą w życie
Data została już potwierdzona. Nowy system Grundsicherung zacznie działać 1 lipca 2026 roku. Przejście nastąpi automatycznie. Około 3,87 mln osób trafi do nowego systemu bez wniosków. Czasu na przygotowanie jest coraz mniej. Dlatego wiele osób już dziś analizuje skutki.
Co będzie zamiast Bürgergeld
Bürgergeld zniknie z niemieckiego systemu. W jego miejsce pojawi się Grundsicherung. Zmienia się nie tylko nazwa. Zmienia się też podejście państwa. Teraz liczy się kontrola i dyscyplina. Urzędy pracy dostaną więcej narzędzi. A bezrobotni stracą dotychczasowy margines swobody.
Ile pieniędzy dostaną bezrobotni
Kwoty pozostają na pierwszy rzut oka bez zmian. Jednak warunki wypłat stają się znacznie ostrzejsze. Obecne stawki wyglądają tak:
- 563 euro miesięcznie dla jednej osoby
- 506 euro dla partnera
- 357–471 euro dla dzieci, zależnie od wieku
Państwo nadal pokryje czynsz i ogrzewanie. Jednak tylko przy spełnianiu wszystkich wymogów. Jedno potknięcie może oznaczać cięcia.
Co się stanie przy złamaniu zasad
Tutaj reforma uderza najmocniej. Już pierwsze naruszenie oznacza obniżkę świadczeń o 30%. Po trzech nieobecnościach w urzędzie pracy pomoc znika całkowicie. Gdy ktoś nie kontaktuje się ponad cztery tygodnie, państwo przestaje płacić nawet za mieszkanie. Wcześniej sankcje były symboliczne. Teraz system nie przewiduje taryfy ulgowej.
Kogo zmiany dotyczą najbardziej
Reforma obejmie osoby zdolne do pracy. To właśnie one automatycznie trafią do Grundsicherung. Ważna informacja dotyczy cudzoziemców. Ukraińcy, którzy przyjechali przed kwietniem 2025 roku, pozostaną w nowym systemie. Ci, którzy przyjadą później, dostaną niższe świadczenia azylowe. Dla Polaków pracujących w Niemczech to ważny sygnał ostrzegawczy.
Co te zmiany oznaczają dla Polaków
Wielu Polaków sezonowo traci pracę w Niemczech. Nowe przepisy ograniczą możliwość długiego pozostawania na zasiłku. Jednocześnie wzrośnie presja na szybkie podjęcie zatrudnienia. Z tego powodu praca „na czarno” może stać się bardziej ryzykowna. Dlatego eksperci radzą dokładnie śledzić nowe zasady.