W sieci pojawiły się nagrania, na których widać dwie wyrzutnie operacyjno-taktycznego systemu „Iskander”, rozmieszczone przy drodze w obwodzie kaliningradzkim. Lokalizacja – w pobliżu polskiej granicy – podkreśla demonstracyjny charakter działań Moskwy. Wideo jest szeroko rozpowszechniane przez niezależne kanały w Telegramie oraz serwisy monitorujące ruch rosyjskiego sprzętu, informuje auraposter.pl.
Charakterystyka systemu „Iskander”
„Iskander-M” to mobilny system zdolny do wystrzeliwania rakiet na odległość do 500 km, co pozwala objąć zasięgiem znaczną część Polski oraz krajów bałtyckich. Wyrzutnie mogą wykorzystywać zarówno konwencjonalne ładunki, jak i taktyczne głowice jądrowe. Główną zaletą systemu jest wysoka manewrowość i krótki czas przygotowania do startu, co utrudnia ich przechwycenie.
Dlaczego Kaliningrad staje się ogniskiem napięć
Obwód kaliningradzki Federacji Rosyjskiej to eksklawa granicząca z Polską i Litwą, tradycyjnie wykorzystywana przez Moskwę jako przyczółek do wzmacniania obecności wojskowej w Europie Wschodniej. To właśnie tutaj stacjonują systemy S-400, nadbrzeżne wyrzutnie rakiet „Bastion” oraz jednostki Floty Bałtyckiej. Pojawienie się „Iskanderów” wzdłuż cywilnych tras podkreśla gotowość Rosji do użycia ciężkiego uzbrojenia w pobliżu granic NATO.
Reakcja Polski i Sojuszu
Warszawa ogłosiła już podniesienie poziomu gotowości bojowej sił obrony przeciwlotniczej. Polscy analitycy podkreślają, że demonstracyjne przemieszczanie „Iskanderów” może być próbą wywarcia presji na Zachód w kontekście wsparcia dla Ukrainy oraz wzmacniania wschodniej flanki NATO. Przedstawiciele Sojuszu zaznaczyli, że uważnie śledzą sytuację i są gotowi dostosować strategię obronną.
Potencjalne skutki dla bezpieczeństwa regionalnego
Rozmieszczenie wyrzutni w pobliżu granicy zwiększa ryzyko nieprzewidywalnych incydentów, zwłaszcza w warunkach trwającej wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Eksperci ostrzegają, że nawet pojedyncze demonstracje uzbrojenia mogą wywołać nową falę wyścigu zbrojeń w Europie Środkowo-Wschodniej. Kluczowym zadaniem NATO pozostaje wzmacnianie zdolności obronnych bez bezpośredniej eskalacji konfliktu. Wcześniej informowaliśmy, że Polska otrzyma rekordowe 123 mld euro z budżetu Unii Europejskiej.
