Strona główna » Johnny Depp kręci „Mistrza i Małgorzatę”. Pierwsza adaptacja po angielsku

Johnny Depp kręci „Mistrza i Małgorzatę”. Pierwsza adaptacja po angielsku

Johnny Depp pracuje nad pierwszą anglojęzyczną ekranizacją „Mistrza i Małgorzaty”. Projekt już wywołuje polityczne i kulturowe spory.

by Michal Zaremba
Johnny Depp ekranizuje „Mistrza i Małgorzatę”

Johnny Depp ogłosił, że pracuje nad pierwszą w historii anglojęzyczną ekranizacją powieści „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa. Aktor nie tylko wyprodukuje film, ale rozważa także udział w jednej z głównych ról. Informację ujawniono podczas międzynarodowego festiwalu filmowego Red Sea w Arabii Saudyjskiej.

Projekt od razu wywołał ogromne zainteresowanie, ponieważ powieść Bułhakowa uchodzi za jedno z najtrudniejszych dzieł do adaptacji, pisze Auraposter.pl. Co więcej, dotychczas żadna próba realizacji filmu po angielsku nie doszła do skutku, mimo zainteresowania takich twórców jak Roman Polański czy Terry Gilliam.

Pierwsza anglojęzyczna ekranizacja „Mistrza i Małgorzaty”

Za produkcję odpowiada studio IN.2 Film, należące do Johnny’ego Deppa. W gronie producentów wykonawczych znalazły się Swietłana Migunowa-Dali oraz Grace Lo. Zdjęcia mają ruszyć pod koniec 2026 roku, choć nazwisko reżysera i pełna obsada pozostają na razie tajemnicą.

Twórcy zapowiadają film jako mroczną, fantastyczną i czarno-komediową opowieść o wolności twórczej, buncie oraz starciu dobra ze złem. Akcja ma pozostać osadzona w Moskwie lat 30., z równoległą historią biblijną dotyczącą Poncjusza Piłata.

Konflikt wokół praw do ekranizacji. Hollywood kontra Rosja

Projekt Deppa nie powstaje w próżni. Migunowa-Dali i Grace Lo od lat pozostają w sporze prawnym z reżyserem Michaiłem Łokszynem, autorem rosyjskojęzycznej ekranizacji z 2024 roku. Łokszyn twierdzi, że producentki blokowały dystrybucję jego filmu w Stanach Zjednoczonych.

Z kolei producentki podkreślają, że posiadają wyłączne prawa do anglojęzycznej adaptacji dzieła Bułhakowa. Ten konflikt sprawił, że rosyjski film nie trafił do amerykańskich kin, mimo sukcesu kasowego w Rosji i części Europy.

Rosyjskie środowisko kulturalne reaguje ostro

Zapowiedź hollywoodzkiej wersji „Mistrza i Małgorzaty” spotkała się z krytyką także w Rosji. Aktor Oleg Basilaszwili, znany z roli Wolanda w serialu z 2005 roku, stwierdził publicznie, że Johnny Depp „chce zarobić pieniądze, a nie zrobić dobry film”.

Te komentarze tylko podsyciły dyskusję wokół sensu nowej adaptacji i jej potencjalnego odbioru na Wschodzie oraz Zachodzie.

Bułhakow w Ukrainie

Postać Michaiła Bułhakowa od lat budzi w Ukrainie silne kontrowersje. Choć pisarz urodził się w Kijowie, wielu krytyków zarzuca mu rusofilskie poglądy oraz sprzeciw wobec ukraińskiej niepodległości. Po 2014 roku, a szczególnie po pełnoskalowej inwazji Rosji, dyskusje te znacznie się nasiliły.

Aktywiści domagali się zamknięcia muzeum Bułhakowa na Andrijiwskim Zjeździe w Kijowie. Część ukraińskich intelektualistów podkreśla jednak, że ocena pisarza powinna uwzględniać kontekst historyczny oraz literacki, a nie wyłącznie polityczny.

Johnny Depp i Ukraina

Warto przypomnieć, że Johnny Depp od lat publicznie wspiera Ukrainę. Już w 2014 roku poparł Rewolucję Godności, a później angażował się w akcje w obronie Ołeha Sencowa. Po 2022 roku wielokrotnie okazywał solidarność z Ukraińcami podczas koncertów i spotkań z fanami.

W 2023 roku aktor spotkał się w Niemczech z artystką z Mariupola, a scenę koncertową podświetlono barwami ukraińskiej flagi. Jego zaangażowanie sprawia, że nowy projekt z Bułhakowem budzi jeszcze więcej pytań i emocji.

Film, który wywoła burzę jeszcze przed premierą

Anglojęzyczna ekranizacja „Mistrza i Małgorzaty” zapowiada się jako jeden z najbardziej kontrowersyjnych projektów nadchodzących lat. Z jednej strony stoi legenda literatury, z drugiej – polityczne napięcia, spory prawne i nazwisko Johnny’ego Deppa, które zawsze przyciąga uwagę.

Czy Hollywood poradzi sobie z tym materiałem i uniknie uproszczeń? Odpowiedź poznamy dopiero po premierze, ale jedno jest pewne: o tym filmie będzie głośno długo przed wejściem do kin.

Podobne publikacje