Bonnie Blue zablokowana na OnlyFans po skandalu

Bonnie Blue na zawsze zbanowana na OnlyFans

Brytyjska aktorka filmów dla dorosłych Bonnie Blue, znana z prób ustanawiania seksualnych rekordów, otrzymała dożywotnie zablokowanie konta na platformie OnlyFans. Administracja serwisu odebrała jej dostęp po ogłoszeniu akcji, którą sama gwiazda nazwała „petting-zoo” — masowego seksu z 2000 mężczyzn. Jak podaje auraposter.pl, informację potwierdził portal Metro.

Mimo że wcześniej aktorka zwracała na siebie uwagę skandalicznymi rekordami — m.in. seksem z ponad tysiącem mężczyzn w jeden dzień — tym razem administracja platformy zdecydowała się na surową reakcję. W oficjalnym komunikacie firmy czytamy:
„Ekstremalne treści naruszające zasady społeczności skutkują całkowitym usunięciem konta”.

Jakie straty finansowe poniosła aktorka

Dla Bonnie Blue blokada była ciosem nie tylko wizerunkowym, ale także finansowym. Co miesiąc zarabiała ponad 600 tysięcy funtów szterlingów (ponad 33 miliony hrywien) dzięki subskrybentom OnlyFans. Teraz te przychody zostały utracone. Sama platforma zatrzymywała 20% zarobku twórców, a swoją rynkową wartość szacowała na 8 miliardów funtów.

Jak rozwijała się kariera na OnlyFans

Bonnie zaczynała swoją karierę w branży webcam po przeprowadzce do Australii. Porzuciła studia położnicze, sprzedała dom i weszła do przemysłu filmów dla dorosłych. Jak sama twierdzi, był to dla niej „nowy etap”. Media zainteresowały się nią jednak nie tylko z powodu rekordów, lecz także kontrowersyjnych wypowiedzi o seksie z „ledwo pełnoletnimi”, co wywołało oburzenie opinii publicznej.

Czy OnlyFans wraca do polityki cenzury?

Ten incydent to pierwszy tak głośny skandal od 2021 roku, gdy platforma próbowała zakazać treści dla dorosłych, ale wycofała się po presji społeczności. Teraz blokada Blue może oznaczać nowy kurs w stronę surowszej moderacji. Podczas gdy jedne gwiazdy OnlyFans liczą zyski, inne tracą wszystko w jednej chwili. Dla Bonnie Blue ten rekord okazał się fatalny. Corinna Kopf: od streamów do sukcesu na OnlyFans.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *