W czasach, gdy trendy piękna zmieniają się niemal z miesiąca na miesiąc, wiele osób szuka narzędzi pozwalających ocenić wygląd w bardziej obiektywny sposób. Dlatego właśnie złoty podział, od wieków stosowany w sztuce i architekturze, ponownie trafia do debaty publicznej. Tym razem wykorzystał go londyński chirurg plastyczny Julian De Silva, który stworzył ranking najpiękniejszych kobiet świata. Wyniki okazały się zaskakujące, chociaż zwyciężczyni wyraźnie wyprzedziła konkurencję, donosi Auraposter.pl na podstawie informacji od kobieta.onet.pl.
Jak powstaje ranking piękna? Dlaczego złoty podział znów wraca do łask
De Silva od lat analizuje proporcje twarzy celebrytów, a w swoich badaniach konsekwentnie wykorzystuje liczbę Φ, czyli 1,618. To właśnie ona opisuje harmoniczne proporcje, które — według wielu kultur — są najbardziej estetyczne. Co więcej, chirurg stosuje również komputerowe mapowanie twarzy, które umożliwia precyzyjne pomiary.
Badanie obejmowało między innymi:
- proporcje i rozstaw oczu,
- symetrię brwi,
- położenie nosa,
- kształt ust,
- linię podbródka oraz szczęki.
Chociaż brzmi to naukowo, metoda opiera się na założeniu, że harmonia rysów jest odbierana jako piękno. W rezultacie powstał ranking, który zdecydowanie odbiega od typowych zestawień popularności.
Emma Stone najpiękniejszą kobietą świata
Na pierwszym miejscu znalazła się Emma Stone, która uzyskała aż 94,72% zgodności ze złotym podziałem. Według De Silvy to wynik nieprzypadkowy, ponieważ proporcje jej twarzy pozostają wyjątkowo zrównoważone w każdej kategorii. Co więcej, aktorka otrzymała najwyższe oceny w kilku kluczowych parametrach:
- brwi — 94,2%,
- linia żuchwy — 97%,
- proporcje ust — 95,6%.
„Emma Stone była bezdyskusyjną zwyciężczynią, ponieważ w każdej analizowanej części twarzy uzyskała wyjątkowo wysokie wyniki” — podkreślił De Silva. Jednocześnie zaznaczył, że jej wynik wyróżnia się stabilnością, co w tego typu rankingach zdarza się rzadko.
TOP 10 najpiękniejszych kobiet na świecie
Ranking nie kończy się jednak na Emmie Stone. W ścisłej czołówce znalazły się także inne gwiazdy, które od lat uchodzą za ikony stylu i urody. Ponadto ich wyniki różnią się zaledwie ułamkami procentów, co czyni zestawienie jeszcze ciekawszym.
TOP 10 najpiękniejszych kobiet świata według złotego podziału:
- Emma Stone — 94,72%
- Zendaya — 94,37%
- Freida Pinto — 94,34%
- Vanessa Kirby — 94,31%
- Jenna Ortega — 93,91%
- Olivia Rodrigo — 93,71%
- Margot Robbie — 93,43%
- Aishwarya Rai Bachchan — 93,41%
- Tang Wei — 93,08%
- Beyoncé — 92,40%
Co ciekawe, w tegorocznej liście zabrakło Belli Hadid, która w 2019 roku zajmowała pierwsze miejsce. Tymczasem obecne badanie wskazuje na zupełnie nowe proporcje w czołówce.
Dlaczego złoty podział działa?
Złoty podział, oparty na liczbie Φ, to narzędzie znane od starożytności. Stosowano go w architekturze, malarstwie i rzeźbie, a Leonardo da Vinci używał go podczas pracy nad słynną „Człowiekiem witruwiańskim”. Współcześnie złotą proporcję wykorzystuje się nie tylko w sztuce, lecz także w medycynie estetycznej.
Według specjalistów im bliższe proporcje twarzy liczbom wynikającym z Φ, tym bardziej harmonijnie odbieramy jej rysy. Dlatego tak wiele osób uważa, że metoda ma solidne podstawy — mimo że ostateczna ocena piękna zawsze pozostaje subiektywna.
Ranking najpiękniejszych mężczyzn
Naukowe mapowanie twarzy objęło również mężczyzn. W tegorocznym zestawieniu wygrał Aaron Taylor-Johnson, który zdobył 93,04% zgodności ze złotym podziałem. Na podium znaleźli się również:
- Lucien Laviscount — 92,41%,
- Paul Mescal — 92,38%.
Wyniki dowodzą, że algorytmy działają konsekwentnie niezależnie od płci, a świat show-biznesu chętnie śledzi takie zestawienia.
Złoty podział ponownie udowadnia, że matematyka potrafi wpływać na postrzeganie piękna. Emma Stone, zdobywczyni najwyższego wyniku, łączy indywidualny urok z idealnymi proporcjami twarzy. Ranking De Silvy, mimo że budzi emocje, staje się jednym z najpopularniejszych narzędzi do analizy urody celebrytów. Co więcej, pokazuje, że nauka i estetyka mogą iść w parze — nawet w świecie, w którym piękno bywa bardzo subiektywne. Wcześniej pisaliśmy o tajnych biurach Putina.
